Oferta
Biały, drobny piach, inkrustowany pastelowymi formami muszelek oraz drobnymi kamyczkami. Czuła, chłodna bryza, niosąca słonawą woń wody. Szepczące, ciche fale, delikatnie muskające brzeg, pieniące się żywo, nadchodzące oraz wycofujące się w swym własnym takcie. Mroczne, błękitno zielonkawe wody o słonym posmaku. I złote słońce, wiszące na bezchmurnym, lazurowym niebie - oto pejzaż Bałtyku, narodowego wyraźnie morza. I równocześnie jednego z najpopularniejszych zamiarów wakacyjnych podróży. Może zagraniczne plaże są piękniejsze, dalekie, nowe wody czystsze, pogoda w odległych państwach poprawniejsza, słońce mocniejsze - może, może, może… Morza są wielkie, głębokie oraz słone, i to jedyne miarodajne fakty. Czy Bałtyk zapracuje zatem na ten tytuł? Jest dość płytki, drobny oraz poniekąd słodki. Pomimo tego pozostaje morzem, w dodatku jednym z najbardziej zanieczyszczonych na globie. To druga, ciemniejsza strona rozkwitającej u jego brzegów turystyki, gwałtownie i bez kontroli kształtujących się nadbrzeżnych miast i samego miejsca.
Pewnie każdy pracujący turysta pragnie przynajmniej raz w ciągu roku wreszcie zrelaksować się, zapomnieć na trochę o robieniu kariery, itp. Bardzo często marzymy o zwykłym lenistwie, lecz nikt nie powiedział, że długie leżenie na plaży jest fajne. Oczywiście różne są ludzkie gusta, lecz czy może interesującym pomysłem nie byłaby nieco bardziej aktywna forma odpoczynku? Szczególnie, iż w końcu moglibyśmy nieco aktywniej odpoczywać, a na dodatek nieco poleniuchować. W końcu leniuchowanie w trakcie urlopu to nie grzech. Bardzo dobrze, że na całe szczęście nie musimy wybierać.
Biały, drobny piach, inkrustowany pastelowymi formami muszelek oraz drobnymi kamyczkami. Czuła, chłodna bryza, niosąca słonawą woń wody. Szepczące, ciche fale, delikatnie muskające brzeg, pieniące się żywo, nadchodzące oraz wycofujące się w swym własnym takcie. Mroczne, błękitno zielonkawe wody o słonym posmaku. I złote słońce, wiszące na bezchmurnym, lazurowym niebie - oto pejzaż Bałtyku, narodowego wyraźnie morza. I równocześnie jednego z najpopularniejszych zamiarów wakacyjnych podróży. Może zagraniczne plaże są piękniejsze, dalekie, nowe wody czystsze, pogoda w odległych państwach poprawniejsza, słońce mocniejsze - może, może, może… Morza są wielkie, głębokie oraz słone, i to jedyne miarodajne fakty. Czy Bałtyk zapracuje zatem na ten tytuł? Jest dość płytki, drobny oraz poniekąd słodki. Pomimo tego pozostaje morzem, w dodatku jednym z najbardziej zanieczyszczonych na globie. To druga, ciemniejsza strona rozkwitającej u jego brzegów turystyki, gwałtownie i bez kontroli kształtujących się nadbrzeżnych miast i samego miejsca.
Pewnie każdy pracujący turysta pragnie przynajmniej raz w ciągu roku wreszcie zrelaksować się, zapomnieć na trochę o robieniu kariery, itp. Bardzo często marzymy o zwykłym lenistwie, lecz nikt nie powiedział, że długie leżenie na plaży jest fajne. Oczywiście różne są ludzkie gusta, lecz czy może interesującym pomysłem nie byłaby nieco bardziej aktywna forma odpoczynku? Szczególnie, iż w końcu moglibyśmy nieco aktywniej odpoczywać, a na dodatek nieco poleniuchować. W końcu leniuchowanie w trakcie urlopu to nie grzech. Bardzo dobrze, że na całe szczęście nie musimy wybierać.